wpisy na blogu

Wspólne gotowanie dostarcza rozrywki, radości, pozwala też zadbać o dobre relacje w rodzinie. Dlatego do pracy w kuchni warto włączyć najmłodszych. Tu jednak pojawiają się wątpliwości – czy meble kuchenne są wystarczająco odporne na zabrudzenia, zarysowania, a przede wszystkim czy wyposażenie jest bezpieczne dla dzieci? 

Kuchnia dla rodziny krok po kroku

Kuchnia dla rodziny z dziećmi rządzi się swoimi prawami. Na pierwszym miejscu należy postawić bezpieczeństwo. Wybieramy gładkie materiały i staramy się ograniczyć liczbę kantów czy wystających elementów (zwłaszcza uchwytów). Najlepiej więc sprawdza się jednolita zabudowa. Fronty kuchenne zarówno połyskujące, jak i matowe powinny być też odporne na zarysowania oraz zabrudzenia – w końcu aktywność dzieci często nie zna granic. Dlatego zamiast frontów lakierowanych lepiej postawić na solidniejszy laminat akrylowy. Nie tylko jest łatwy w czyszczeniu, lecz także odporny na promieniowanie UV (kolory nie blakną) oraz na uszkodzenia. W zabudowie kuchennej tworzy gładką, elegancką powierzchnię, którą bez problemu utrzymamy w nienagannej czystości.

Co ze szkłem?

Tradycyjne szkło prezentuje się elegancko i powiększa optycznie kuchnię. Jednak jeśli dojdzie do jego uszkodzenia, grożą nam poważne skaleczenia – co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku aktywnych maluchów. Możemy oczywiście wybrać szkło hartowane, które w przypadku uszkodzenia nie pozostawia ostrych odłamków. Niemniej jest materiałem wymagającym, ciężkim i przez to trudnym w montażu.

Doskonałą alternatywę dla niego stanowi polimerowe szkło. 

Dzięki okleinowaniu bezspoinowemu tworzy ono jednolitą powierzchnię, którą bardzo łatwo utrzymać w czystości, bo ewentualne zabrudzenia nie mają się gdzie gromadzić. Nie trzeba stosować do tego żadnych detergentów ani specjalistycznych środków. Ponadto nie musimy się martwić o zarysowania, uszkodzenia czy odkształcenia. Szkło polimerowe jest też 10 razy bardziej odporne na uderzenia niż to tradycyjne oraz o połowę lżejsze.

W trosce o higienę

Materiały, które są łatwe w czyszczeniu, odgrywają istotną rolę w rodzinnej kuchni. Po wspólnej pracy z dziećmi trzeba nie tylko umyć naczynia i blaty, lecz także często również fronty, a nawet ścianę nad blatem. Zarówno laminat akrylowy, jak i szkło polimerowe nie wymagają skomplikowanej pielęgnacji. Wystarczy przetrzeć powierzchnię mokrą szmatką z mikrofibry, a problem zabrudzeń jest rozwiązany.

W roli splashbacku sprawdza się szkło polimerowe w wersji slim firmy REHAU. Ultracienkie płyty montuje się bardzo prosto, a w dodatku można to zrobić na już obecnych płytkach (nie trzeba przeprowadzać trudnego remontu!). Zapominamy więc o trudnych do usunięcia zabrudzeniach, które lubią się gromadzić w fugach.

Miejsce na zabawę

Dzieci uwielbiają pracę w formie rozrywki i zabawy. Kreatywne gotowanie to jedno – warto w kuchni przeznaczyć miejsce dla najmłodszych. Oprócz odpowiednio dopasowanych mebli, krzeseł, naczyń i sztućców może to być również powierzchnia do rysowania. A gdyby tak były nią wszystkie fronty meblowe? Jak najbardziej! Takie możliwości zapewnia szkło polimerowe REHAU, po którym można pisać kredą (wersja matowa) lub flamastrem (wersja połyskująca). Po laminacie akrylowym w wariancie matowym również można bez obaw pisać kredą :) Gotowi do wspólnej zabawy?

Zobaczcie jak sprawdzają się fronty REHAU w praktyce >> kliknij tu

Sprawdźcie więcej na www.rehau.pl/crystal

Na jaki typ ogrzewania zdecydować się budując czy nawet remontując dom? Jedno jest pewne - wybór nie może być przypadkowy. Coraz bardziej powszechnym rozwiązaniem staje się ogrzewanie podłogowe. Jednak i wokół instalacji ukrytej w podłodze narosło wiele mitów burzących spokój i pewność inwestora co do słuszności swojej decyzji. Dlatego właśnie postanowiliśmy zweryfikować słuszność krążących o niej informacji.

Ogrzewanie to jedna z podstawowych instalacji w każdym domu. Po pierwsze gwarantuje nam komfort. Po drugie należy do inwestycji, które w znacznym stopniu obciążają domowy budżet, zarówno w czasie wykonania, jak i później przy jej użytkowaniu. W przygotowaniu się do tak ważnej realizacji warto sięgnąć po rzetelną i sprawdzoną wiedzę. Zrozumienie mechanizmów działania różnych typów ogrzewania pozwoli obalić wiele fałszywych tez. Poniżej rozprawiamy się z najczęściej pojawiającymi się zarzutami względem ogrzewania podłogowego i wyjaśniamy, dlaczego od ogrzewania zależy nasze zdrowie, finanse i wygoda w domu.

Mit 1 – ogrzewanie podłogowe jest drogi

Jednym z bardziej znanych zarzutów, który zniechęca inwestora do dalszego zgłębienia tematu korzyści płynących z ogrzewania podłogowego, jest wysoka cena. Ten bardzo ogólnikowy zwrot nie jest w stanie wyjaśnić problemu, na który składa się szereg czynników. Aby zrozumieć sens i opłacalność takiej inwestycji, koszty należy podzielić na te przeznaczone na zakup i montaż poszczególnych elementów ogrzewania oraz te związane z użytkowaniem systemu w przyszłości.

Energooszczędność podłogówki

Prawdą jest, że ogrzewanie podłogowe jest jednym z energooszczędnych systemów, który idealnie wpisuje się w nowoczesne budownictwo, gdzie ważne są idee racjonalnego korzystania z wyprodukowanego ciepła przy jak najmniejszych stratach. Podłogówka to instalacja działająca na niskich temperaturach, co oznacza, że do podgrzania wody potrzebujemy mniej paliwa, emitujemy mniej zanieczyszczeń do środowiska i możemy efektywnie korzystać z ekologicznych źródeł, jak na przykład pompy ciepła. W wykonanie instalacji inwestujemy raz. Zazwyczaj koszt wykonania jest większy niż przy tradycyjnych grzejnikach – choć i ten fakt można podważyć, np. w zależności od zastosowanych modeli urządzeń. Następnie za użytkowanie podłogówki płacimy mniej niż za ogrzewanie grzejnikowe, co daje nam w każdym sezonie grzewczym konkretną oszczędność, przekładającą się na zwrot poniesionej inwestycji.

Przykładem może być system ogrzewania REHAU zaprojektowany w taki sposób, by oszczędzać energię. Dzięki zastosowaniu jako czynnika grzewczego wody o niższej temperaturze inwestor może zaoszczędzić nawet do 20% na ogrzewaniu.

Mit 2 – podłogówkę układa się tylko pod płytkami

Nie od dziś wiadomo, że ogrzewanie płaszczyznowe stawia przed inwestorem wymagania w kwestii wyboru wykończenia podłogi. Warstwy nad podłogówką muszą dobrze przewodzić ciepło. Nie mogą hamować jego rozchodzenia się i powinny być odporne na zmiany temperatury. Jednak przekonanie, że taką funkcję spełniają jedynie płytki ceramiczne i kamień, jest dalekie od prawdy.

Dowolność wyboru

Na rynku jest szeroki wybór materiałów do wykańczania ogrzewanej podłogi. bez kłopotu wybierzesz interesujące Cię rozwiązanie. Może to być podłoga z płytek, panele, wykładzina etc. Przy montażu podłogówki musimy sprawdzić, czy wybrane tworzywo może być wykorzystane na ogrzewaniu podłogowym – posiada specjalny piktogram. Wybór wykładziny dywanowej należy uwzględnić w projekcie instalacji w celu skorygowania wydajności grzewczej takiej podłogi.

Wybór systemu grzewczego może okazać się kluczem do sukcesu, np. systemy REHAU nadają się zasadniczo do montowania pod wszystkimi rodzajami podłóg, m.in. glazurą, parkietem bądź laminatem.

Mit 3 – w pomieszczeniach z podłogówką nie powinny stać duże meble

Podłogówka uważana jest za instalację, która ogranicza nas przy wyborze rodzaju i układu zabudowy meblowej. Jeśli zdecydujemy się na ten sposób ogrzewania, powinniśmy zadbać o meble na odpowiednich nóżkach, które zagwarantują ruch powietrza, bądź już na etapie projektu uwzględnić ustawienie większych mebli do zabudowy. Wówczas dowolność aranżacyjna gwarantowana :)

Swoboda aranżacji wnętrz

W pomieszczeniu z instalacją podłogową pozbywamy się grzejników, które często nie są ozdobą pomieszczenia, a koniecznym elementem. Designerskie grzejniki, które dodadzą charakteru i wpiszą się w klimat naszego domu, są dodatkowym kosztem, często dość sporym. W przeciwieństwie do tradycyjnych grzejników ogrzewanie podłogowe zapewnia swobodę w projektowaniu domowej przestrzeni.

Nowoczesny system ogrzewania płaszczyznowego REHAU został ukryty w podłodze, co daje nowe możliwości aranżacyjne. Pamiętaj, że możesz go zastosować w różnych miejscach – nie tylko na podłodze. Twoje ściany również nadają się do montażu tego rozwiązania.

Mit 4 – podłogówka nie jest dla alergików

Ogrzewanie i czystość w domu mają wiele wspólnego. Dotyczy to zarówno unoszącego się kurzu, jak i sposobu rozchodzenia się wraz z powietrzem różnych cząstek, w tym alergenów. Przeciwnicy grzewczej instalacji podłogowej wciąż forsują tezę o niekorzystnym wpływie gorącej podłogi na zdrowie, a fakty mówią o tym, że ten sposób rozprowadzenia ciepła zapewnia optymalny, pionowy rozkład temperatury w pomieszczeniu. Do tego zminimalizowanie cyrkulacji powietrza pozwala na mniejszą mobilność kurzu, w tym bakterii i innych drobnoustrojów.

Zdrowe ogrzewanie

Wbrew obiegowej opinii ogrzewanie podłogowe jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla alergików. W pomieszczeniu, w którym działa podłogówka, występuje równomierne rozłożenie i dystrybucja ciepła w pionie. Odpowiada to fizjonomii funkcjonowanie człowieka – ciepłe stopy i chłodniejsza głowa. Do tego ogrzewanie to dba o odpowiednią wilgotność, co eliminuje ryzyko pojawienia się silnych alergenów w postaci pleśni i grzybów. Ogrzewanie podłogowe oddaje ciepło poprzez powolne promieniowanie, które ogranicza ruch (wznoszenie się) kurzu oraz zawartych w powietrzu wirusów, bakterii itp. Środowisko w pomieszczeniu z ogrzewaniem podłogowym jest zatem zdrowsze, występuje mniejsze ryzyko nie tylko zaostrzenia się objawów alergii, ale także roznoszenia przeziębień. Lepiej się nam w nim również oddycha, nie odczuwamy zmęczenia i senności, jak przy tradycyjnym ogrzewaniu z konwekcją (unoszeniem ku górze) ogrzanych mas powietrza.

Ogrzewanie podłogowe REHAU jest instalacją ukrytą, a więc nie ma potrzeby czyszczenia żadnych jej elementów, a w czasie sprzątania nie blokuje dostępu do odkurzanej powierzchni. Tradycyjne grzejniki posiadają warstwę lakierniczą (ochrona przed rdzą, kolor), która w czasie użytkowania może emitować szkodliwe dla alergików związki. W przypadku ogrzewania podłogowego nie ma tego ryzyka.

Wykorzystując system płaszczyznowy możemy zyskać coś jeszcze – możliwość grzania i chłodzenia jedną instalacją.

REHAU oferuje kompletne rozwiązania – przy zakupie systemu ogrzewania i chłodzenia płaszczyznowego biuro projektowe REHAU przygotowuje niezbędny do prawidłowego montażu oraz dalszego działania , indywidualny projekt instalacji dla Twojego domu

Coraz wyższe temperatury i dłuższe dni zachęcają nas do wyjazdów, a lato to czas długo wyczekiwanych urlopów. Niestety nie tylko dla nas. Wakacje to okres największej aktywności złodziei. Co zatem zrobić, by zabezpieczyć swój dom i dać się okraść? 

Nowe rozwiązanie REHAU Smart Guard w Twoim oknie zapewni bezpieczeństwo i komfort. 

Dobre zamki i drzwi antywłamaniowe to istotny element ochrony domu. Często zatrzymują włamywaczy. Jednak nawet jeśli nie uda mu się dostać do środka, efektem próby włamania są zniszczone drzwi albo okna. Sposobem na utrudnienie mu działania jest wyposażenie domu w instalację alarmową. Wielu z nas liczy na to, ze już sama tablica z ostrzeżeniem o tym, że dom jest chroniony alarmem wystarczy, żeby zniechęcić potencjalnych włamywaczy.

System alarmowy składa się z kilkudziesięciu elementów – centrali alarmowej, czujek i detektorów, sygnalizatorów – które trzeba ze sobą połączyć. Mamy więc ciągnące się przez niemal wszystkie pomieszczenia przewody. Nikt z nas nie chce, żeby przewody były widoczne. Ukrywamy je więc pod tynkiem. Kucie bruzd w tynku na przewody to nie jest rzecz, na którą możemy sobie pozwolić w już urządzonym domu. W związku  z tym, jeśli nie zdecydowaliśmy się na instalację w czasie budowy domu czy mieszkania, to jedyną okazja do założenia instalacji jest generalny remont.

Producent systemów okiennych REHAU znalazł jednak rozwiązanie, dla tych, którzy chcą chronić dom a niekoniecznie planują remont generalny. System Smart Guard, okno ze strażnikiem, jest w stanie najpierw zdezorientować włamywacza a następnie skutecznie go odstraszyć, zanim ten dokona jakichkolwiek zniszczeń.

Jak to robi?

Niewielkie moduły REHAU Smart Guard montuje się w górnej ramie okien linii SYNEGO lub GENEO. Umieszczone w ościeżnicy są praktycznie niewidoczne i idealnie komponują się w okiennej ramie. Kiedy intruz zbliża się do okna na odległość mniejszą niż 20 cm, inteligentny czujnik ruchu uruchamia samoczynnie program ochronny. Najpierw aktywuje się sygnał wizualny w postaci pulsujących, czerwonych diod LED. Jeśli nieproszony gość się nie wycofa - włącza się ostrzeżenie dźwiękowe. Według policyjnych statystyk, sporej części włamań dokonują nie zawodowcy, lecz osoby wykorzystujące nadarzającą się okazję. W tym przypadku najczęściej wystarczy ta właśnie pierwsza faza działania Smart Guard - aktywne odstraszanie. Jeśli to nie będzie wystarczające, do ostrzeżeń optycznych i akustycznych dołączy syrena alarmowa, generująca dźwięk o natężeniu 90 decybeli. Włączy się ona, gdy znajdujący się w oknie czujnik wstrząsów wykryje użycie siły. Syreną steruje włącznik radiowy, a jej aktywacja lub dezaktywacja odbywa się za pomocą wygodnego przycisku. System Smart Guard System Plus ostrzega domowników przed włamywaczami, którzy nie dali się odstraszyć i za wszelką cenę próbują wejść do budynku.

Bez kucia ścian

Smart Guard jest systemem bezprzewodowym - nie wymaga kucia ścian, kładzenia kabli, nieestetycznych przewodów. Można go także zainstalować w oknach, które już masz w domu – o ile są to okna z profili Synego lub Geneo.  

Smart Guard REHAU to nowe standardy ochrony przeciwwłamaniowej i nowy pomysł na funkcje okna. Dzięki niezwykle efektywnemu, a jednocześnie bardzo prostemu w obsłudze systemowi odstraszającemu Smart Guard w oknach, unikniemy wielu nieprzyjemnych emocji i strat finansowych.

Kto się do nas włamuje? 

Według policyjnych statystyk do kradzieży z włamaniem dochodzi w Polsce średnio co 20 minut. Co więcej nie można stworzyć jednego profilu włamywacza. Kradną dzieci i seniorzy, biedni i bogaci, kobiety i mężczyźni. Złodzieje najczęściej zupełnie nie wyróżniają się w tłumie. To nie bohaterowie z kreskówki - nie mają na sobie czarnego stroju nie chodzą na co dzień w kominiarce.

Z różnych badań psychologicznych wiemy tylko jedno: zadatki na bycie przestępcą mają ludzie, którzy nie respektują norm społecznych, nie liczą się z innymi, mają mało empatii i nie interesuje ich krzywda drugiego człowieka.

My home is my castle?

Tymczasem bezpieczeństwo jest jedną z podstawowych życiowych potrzeb człowieka. 
Według teorii amerykańskiego psychologa Maslowa, potrzeba bezpieczeństwa zajmuje bardzo wysoką pozycję w naszej hierarchii, tuż po potrzebach fizjologicznych. Każdy z nas chce się czuć we własnym mieszkaniu czy domu bezpiecznie.  Zabezpieczamy się więc w różnoraki sposób. Jedni montują super zamki i solidne drzwi. Inni kupują groźne psy obronne i wieszają tabliczki „uwaga zły pies”. Coraz więcej osób inwestuje w dobre ubezpieczenia, a wielu z nas montuje alarmy. Co z tego jednak, kiedy włamywacze nadal próbują przechytrzyć wszystkie zabezpieczenia i nawet jeśli nie uda im się włamać do środka, to dokonują często bardzo poważnych zniszczeń okien czy drzwi?

Mądry strażnik w oknie

Producent systemów okiennych REHAU znalazł jednak rozwiązanie, które pomaga chronić posiadaczy domów przed zniszczeniami. System Smart Guard, okno ze strażnikiem, jest w stanie najpierw zdezorientować włamywacza a następnie skutecznie go odstraszyć, zanim ten dokona jakichkolwiek zniszczeń. Niewielkie moduły REHAU Smart Guard montuje się w górnej ramie okien linii SYNEGO lub GENEO. Umieszczone w ościeżnicy są praktycznie niewidoczne i idealnie komponują się w okiennej ramie. 

Kiedy intruz zbliża się do okna na odległość mniejszą niż 20 cm, inteligentny czujnik ruchu uruchamia samoczynnie program ochronny. Najpierw aktywuje się sygnał wizualny w postaci pulsujących, czerwonych diod LED. Jeśli nieproszony gość się nie wycofa - włącza się ostrzeżenie dźwiękowe.

Według policyjnych statystyk, sporej części włamań dokonują nie zawodowcy, lecz osoby wykorzystujące nadarzającą się okazję. W tym przypadku najczęściej wystarczy ta właśnie pierwsza faza działania Smart Guard - aktywne odstraszanie. Jeśli to nie będzie wystarczające, do ostrzeżeń optycznych i akustycznych dołączy syrena alarmowa, generująca dźwięk o natężeniu 90 decybeli. Włączy się ona, gdy znajdujący się w oknie czujnik wstrząsów wykryje użycie siły. Syreną steruje włącznik radiowy, a jej aktywacja lub dezaktywacja odbywa się za pomocą wygodnego przycisku. System Smart Guard System Plus ostrzega domowników przed włamywaczami, którzy nie dali się odstraszyć i za wszelką cenę próbują wejść do budynku.

Smart Guard jest systemem bezprzewodowym - nie wymaga kucia ścian, kładzenia kabli, nieestetycznych przewodów. Można go także zainstalować w oknach, które już masz w domu – o ile są to okna z profili SYNEGO lub GENEO.  

Smart Guard REHAU to nowe standardy ochrony przeciwwłamaniowej i nowy pomysł na funkcje okna. Dzięki niezwykle efektywnemu a jednocześnie bardzo prostemu w obsłudze systemowi odstraszającemu Smart Guard w oknach, unikniemy wielu nieprzyjemnych emocji i strat finansowych.