Artykuł: Tu i teraz...
Kiedy buduje się własny dom, w każde święta wyobrażamy sobie, jak to będzie wtedy, kiedy dom już będzie gotowy. Kiedy wprowadzimy się w te czyste, pachnące nowością mury. Kiedy wszystkie kartony zostaną rozpakowane, wszystkie prace zakończone, wszystkie ekipy dumne z wykonanych przez siebie robót. Wy, szczęśliwi, że już nic nie trzeba więcej robić, że zmieściliście się w budżecie, że wszystko sprawnie działa...Przez okna wyglądacie na ogród, w którym światełka błyskają na choinkach i śnieg się skrzy...
No dobra.... Tak bajkowo to pewnie nie będzie :-) Ale przecież święta to czas pełny magii, więc takiej magii wam właśnie życzymy. Żebyście siadając przy świątecznym stole mogli odłożyć na bok wszystko to, co jest jeszcze do zrobienia. Przyjdzie na to czas. Żebyście dostrzegali drobiazgi, dzięki którym życie w nowym domu sprawia niesłychaną radość. Choćby to, że choinka pachnie bardziej. Żeby każda z ekip, które pracują na budowie Waszego domu, budowała jakby to był ich własny dom. Budowany na pokolenia. Żeby pieniądze włożone w budowę okazywały się zawsze najlepszą inwestycją życia. Zwracalną w co najmniej 200 procentach. Żeby każde kolejne święta w nowym domu były jeszcze piękniejsze od poprzednich. Żebyście mogli sobie powiedzieć. "Jestem szczęśliwy. Właśnie tu i teraz."